Ludowość we wczesnej twórczości Mickiewicza
Romantycy uznali lud oraz jego pogardzaną przez oświecenie, traktowaną jak
zabobon, kulturę duchową, za główne źródło narodowej odrębności. Kultura ta
miała w pojęciu romantyków charakter pogański, słowiański i rodzimy, a
odrębność narodowa była zacierana nieustannie przez obcą, ogólnoeuropejską
kulturę latyńską. Właściwością kultury ludowej jest to, że ma ona charakter
spirytualistyczny i pierwotny. Romantycy przyjęli więc ludową koncepcję świata,
opartą na "wiedzy tajemnej", zapewniając żywą łączność człowieka z naturą,
światem ducha, siłami nadprzyrodzonymi. Sami chcieli tworzyć, rozumieć i
wartościować tak, jak to czyni lud. Tak też postępował A. Mickiewicz, wcielając
się w rolę narratora w "Romantyczności", gdzie przeciwstawia się wraz z ludem
oświeceniowemu "szkiełku i oku". Najbardziej uchwytnym elementem w balladach
Mickiewicza jest właśnie owa ludowość. Nie można jej jednak sprowadzać jedynie
do odtwarzania przez poetę szczegółów z pieśni i wierzeń ludowych. Łatwo
wyróżnić w balladach pewne typowe dla ludowych baśni motywy, jak np. wiara w
istnienie boginek wodnych, w zatopione w jeziorach miasta, pojawianie się
duchów zmarłych. Ważniejsze jest jednak to, że lud mickiewiczowski wypowiada
tak ważne prawdy o świecie, iż uznać je musi sam autor ("Romantyczność"), i że
górują one nad naukowymi prawdami Starca. Prawdy te dotyczą m.in. natury,
przez którą rozumieć musimy z jednej strony - przyrodę, z drugiej - istotę
świata, tj. prawa nim rządzące, losy ludzi.
Przyroda odgrywa w balladach ogromną rolę. Tajemnicze jezioro, na dnie którego
znajdują się ruiny zatopionego miasta, groźne kwiaty, rosnące na brzegu
jeziora i ich rola w karze udzielonej ruskim żołnierzom, ponury las, przez
który zbrodnicza Pani biegnie do Pustelnika, słysząc złowróżebne krakanie wron
i hukanie puchaczy. Oto niektóre motywy groźnej, budzącej strach przyrody,
wykorzystane w "Świteziance" i "Lilijach".
Świat w balladach jest tak samo groźny. Jest to nie pojęty dla zwykłego
śmiertelnika układ sił rządzących życiem na ziemi i biegiem historii, a także
losami każdej jednostki. Człowiek może tylko biernie poddać się skutkom
działania sił natury. Natura ta włada za pośrednictwem duchów, rusałek i
pustelników. Jedną z wielkich prawd ludowych, wypowiedzianych w balladach,
jest przekonanie o nieuniknionym charakterze kary za popełnione winy. Mówi o
tym Pustelnik w słowach "Nie masz zbrodni bez kary". Tu jednak złośliwość i zły
charakter duchów objawiają się najwyraźniej. Na śmierć zostaje skazany Strzelec
z "Świtezianki", choć zdradził swą ukochaną z nią samą i do tego przez nią, tj.
sprowokowany przez nadprzyrodzone siły. Te ponure siły natury święcą tu tryumf,
a człowiek nie jest w stanie nie tylko przeciwstawić się ich wyrokom, ale nawet
zrozumieć ich sensu. Stąd też tak często Mickiewicz używa w swoich balladach
zwrotów podkreślających niewiedzę lub zdumienie narratora.