1) Bogate ziemiaństwo : rodzina Tczewskich
Byli właścicielami Konzebna, Popłoszna, Gwareckiego Folwarsku, Boleborzy, lasów Dranickich. W tych majątkach tyły tartaki, młyny, gorzelnie i wystarczało im to na wystawne życie. Było to życie pasożytnicze, jałowe. Oprócz jedzenia, rozrywek i filantropii niczym się nie zajmują. Spacery, podróże, gry w karty, jazdy dorożką, to to na czym spędzają dzień. "Sama fikcja, sama najistotniejsza zbędność, puch i piana, obłoki ponad życiem, mgła powiewa ponad rzeczywistością, nic." Podobnie jak w Nawłoci panował w Chążebnej kult jedzenia. Charakteryzuje to Nałkowska oczyma Bogutowej. Ludzi tych charakteryzowała powierzchowność związków emocjonalnych i podporządkowanie ich określonym konwenansom. Ludzie ci żyli w ciągłym zakłamaniu moralnym (romansy hrabiego), charakteryzował ich obłudny klerykalizm (hrabina założyła koło dla pań w którym ksiądz Czerlon miał wygłosić referat na temat doświadczeń religijnych. Prowadzą działalność pseudofilantropijną (pozornie angażują się w sprawy społeczne. Okazuje się, że klasa ta jest podporą władzy). Stojąc na straży własnych interesów uzależniali od siebie ludzi (np. charakter niby bezpartyjnej gazety "Niwy").
2) Zdeklasowana szlachta
Przedstawicielem jej był Walerian Ziembiewicz. Często powoływał się na swój rodowód. Posiadał niegdyś dwa majątki, ale je stracił. W rezultacie posada rządcy w Boleborzy u Tczewskich, nie wypełnia swoich obowiązków, czuje się jakby był właścicielem. Zamyka się w gabinecie i naprawia różne rzeczy, czym się bardzo szczyci. Całą majątkowość dworku płaci żona. Chodzi czasami po polach z nieodłączną strzelbą, aby coś upolować albo zganić kogoś. Uważa (Zenon) swoich rodziców za zacofanych.
Zdeklasowaną szlachtę charakteryzuje Nałkowska dość ostro. Zwraca uwagę na bezładny i nieumiejętny sposób gospodarowania Waleriana, brutalność wobec chłopów, pseudopatriotyzm, konserwatyzm, ciasność horyzontów umysłowych, brak wykształcenia, całkowite podporządkowanie się bogatemu ziemiaństwu. Grupa ta praktycznie przestaje się liczyć. Wywodzi się z niej inteligencja (Zenon Ziembiewicz).
3) Mieszczaństwo
Cecylia Kolichowska miała dwóch mężów - pierwszy Konstanty Wąbrowski, który wyemigrował, znalazł sobie kobietę i miał z nią córkę. Jej drugi mąż był bardzo bogaty i do szaleństwa w niej zakochany. Był o nią bardzo zazdrosny, nie pozwalał jej wychodzić z domu. Po jego śmierci znalazła w skrzynce kwity wystawione na inne kobiety. Uważa, że w życiu nie doznała niczego dobrego, jest nieprzystępna, oschła, pogardliwa. Gardzi swoimi biednymi lokatorami, którzy mieszkają w piwnicach. Sądzi ona, że oni ją wykorzystują.
Są to ludzie o wąskich horyzontach myślowych, egoiści, skupiający uwagę tylko na sobie. Jej filozofię życiową opisuje jej zagracony salon, uzewnętrznienie jej żądzy posiadania i gromadzenia majątku. Charakteryzuje ją jednostronne widzenie świata, brak gustu, malkontentstwo - ciągłe niezadowolenie, małostkowość, prostactwo, zupełne zobojętnienie na ludzką krzywdę i nędzę (przerobienie piwnic w kamienicy na mieszkania). Wydaje jej się, że wszyscy ją wykorzystują, nie docenia poświęcenia Elżbiety, nie potrafi porozumieć się z własnym synem. Nałkowska scharakteryzowała ja tak, że jej osoba u większości czytelników budzi niechęć i dezaprobatę.
4) Kapitaliści
Hettner jest właścicielem największej huty w mieście, bezpośrednio nie pojawia się na łamach powieści. Słyszymy o nim z opowieści różnych ludzi np. Czechlińskiego, Ziembiewicza. Ze względów ekonomicznych zamyka on hutę, a tym samym przyczynia się do zwiększenia bezrobocia w mieście. Robi to dla własnych interesów, nie liczy się z pracownikami. Przeciwny jest angażowaniu się robotników w sprawy polityczne (zwolnienie Chąśby). Odpowiedzialny jest za manifestacje robotnicze w mieście, krwawo stłumione przez policję.
5) Biedota
Gołąbscy, wylamowie, Chąśbowie, Posztrascy. Nałkowska w "Granicy" na przykładzie Gołąbskich pokazuje tragiczną sytuację proletariatu. Nie pracują, żyjąc w skrajnej nędzy prowadzącej do wyniszczenia i śmierci. Są pogodzeni ze swoją sytuacją. Nałkowska zwraca uwagę na silne związki emocjonalne w proletariacie.
Społeczeństwo podzielone jest na grupy między którymi istnieją bariery (poziomu życia, obyczaju, sposobu myślenia). Pozostają one w ostrym konflikcie interesów. Obraz społeczeństwa jest oskarżeniem systemu politycznego II Rzeczypospolitej. Podział społeczny trafnie charakteryzują słowa :"Czy to nie szczególne, że ludzie zdecydowali się żyć na sobie warstwami ? Co dla jednych podłogą, dla innych staje się sufitem"